Dokładnie 10 lat temu mieliśmy okazję przebywać w Kairze. Zawsze chcieliśmy tam wrócić, przede wszystkim po to, żeby dokładnie i w spokoju zwiedzić Muzeum Egipskie. Niestety na chwilę obecną nie jest to praktycznie możliwe z uwagi na względy bezpieczeństwa. Lubimy ekstremalne przygody, ale nie ma co podejmować niepotrzebnego ryzyka… Dla odświeżenia pamięci na dole kilka fotografii sprzed dekady, sprzętem również średniej jakości, bo o lustrzance wtedy nawet nie marzyłem, a coś takiego jak smartfon nie istniało. Tak, były takie czasy 😉 Co utkwiło w pamięci? Hałas i wszechobecne śmieci oraz brak tłumów przy piramidach, które pojawiają się przy okazji innych relacji. Z tego akurat skorzystałem, bo udało się zrobić kilka ujęć w ciągu dnia bez ludzi w tle!